Witam! Ja chyba się jeszcze nie przedstawiłam. Jestem Hestia, bogini domowego ogniska. A w każdym razie tak na mnie mówią. Wiecie, miałam ogromne szczęście. Ktoś dobry znalazł mnie w polu kukurydzy, gdzie swoim zziębniętym i wychudzonym ciałem próbowałam zadbać o czwórkę swoich dzieci. Bardzo mnie cieszy to, że wszystkie mają już kochający dom. Jestem wyterylizowana, więc nie będę musiała się więcej o to martwić. Chyba teraz kolej na mnie. Choć bardzo długo czułam się nikomu niepotrzebna, wierzę w to, że gdzieś tam jest ktoś, kto mnie pokocha i da cudowny, bezpieczny dom. Jestem łagodna i grzeczna, gotowa oddać całe serce człowiekowi, który zechce się mną zająć.. Nie wykazuję żadnej agresji, bardzo lubię chodzić na spacery na smyczy. Mam czip, nie musisz się martwić, że mnie zgubisz :) Zdrowa ze mnie dziewucha w wieku 6 lat, szczepiona i odrobaczona. Ciocia mówi, że inteligentna ze mnie bestia. Nie kłócę się z innymi psami, jestem uległa. Własna kanapa i pełna miska, o tym marzę, ponieważ w poprzednim życiu tego nie miałam. Jestem gotowa w każdej chwili, o każdej porze dnia i nocy złapać w zęby smycz, wskoczyć do samochodu mojej nowej rodziny i ruszyć w lepszą przyszłość bez głodu, bez mrozu i bez strachu. Zobacz, moje oczy tak pięknie się do Ciebie śmieją!